Potem jeszcze ze 3 dni miała pupę poplamiona krwią i zabrudziła mi dywan bo wycierała sobie pupe o niego. Kotka z dzieciakami nie siedzi. Tylko pare razy dziennie wchodzi do pudla aby je nakarmić.
Przeżyłam chwile przerażenia jak zaczęła nosić te dzieciaki po pokoju. Wsadziłam je z powrotem do pudla. Kotka się uparła i przeniosła dzieciaki za kanapę. Obłożyłam to miejsce ręcznikami i starałam się zabezpieczyć aby nie weszły w jakiś zakamarek i się tam nie udusiły. Ale takie małe koty to cały czas śpią. Tydzień temu kotka znowu zarządziła przeprowadzkę i przeniosła kotki ponownie do pudla, które umieściłam pod stołem aby miały zacisznie.