Sklep Fundacji Canis

 sklep3

Sklep Fundacji Canis, gdzie kupisz upominki, ozdoby, antyki, przedmioty artystyczne, malarstwo, linoryt - cały dochód przeznaczony jest na pomoc dla zwierząt. Kup sobie prezent i wspomóż zwierzaki.

 

 

Fundacja Canis na Allegro

nasze aukcje allegro1

Zapraszamy na nasze aukcje:   Allegro

1% podatku dla zwierząt numer KRS: 0000128172

Upitax new uruchom2

koty i kotki

Nie taki czarny kot straszny...

Odkąd pamiętam, w moim życiu był zawsze jakiś czarny kot. Nawet wymarzony pierwszy rodowodowy pers okazał się czarną koteczką Klaudią o pięknie brzmiącym przydomku hodowlanym "Czarna Perła". Wszelkie przesądy związane z czarnymi kotami mogłam więc dokładnie sprawdzić na swojej skromnej osobie.

Jeśli czarny kot przebiegnie ci drogę, nie należy dalej nią iść, gdyż może spotkać nas nieszczęście. Należy poczekać, aż ktoś inny przekroczy tę "pechową linię".
Pod tą teorią podpisuję się obiema rękami. Tyle tylko, że z przyczyn bardziej pragmatycznych niż wiara w pecha. Jako że w naszym domu mieszka obecnie aż pięć czarnych łobuzów (reszta tylko dla niepoznaki zakłada rano futra innego koloru) bardzo często zdarza mi się przekraczać tę zakazaną pechową linię. Skutki zwykle są opłakane. Rozpędzona czarna Karusia, która biega "jak gepard tylko szybciej", nieraz przecięła mi drogę z kuchni do pokoju, najczęściej akurat wtedy, gdy niosłam świeżo zaparzone kawę i herbatę. Oczywiście zawartość obu kubków lądowała na podłodze. Znalazłam jednak sposób, by odwracać złe moce. Wystarczy zawołać głośno: "Ziemowit! Zabierz te potfory!" i już ten niby pechowy szlak między kuchnią a pokojem zostaje przetarty.



Czarny kot przebiegający komuś drogę przy blasku księżyca oznacza śmierć podczas epidemii - twierdzą Irlandczycy.
Przesąd ten nie znalazł potwierdzenia w naszym domu. Jednakże by nie kusić licha, staramy się szczepić przeciw wszelakim chorobom zarówno siebie, jak i koty. Możliwe, iż właśnie dzięki temu nadal żyjemy i cieszymy się wraz z kocim stadkiem dobrym zdrowiem.

Czarny kot leżący na łóżku chorego, wróży mu śmierć
Całkowicie nieprawdziwe . Jestem tego namacalnym dowodem. Wyszłam obronna ręką z groźnie zapowiadającej się choroby, mimo że na moim łóżku regularnie śpi pięć czarnych kotów.

Kot niekiedy kładzie się na swoim właścicielu i "wciąga" w siebie chorobę, o której człowiek jeszcze nie wie.
Bardzo prawdopodobne. Kto wie, ilu chorób udało mi się uniknąć, dzięki pomocy moich mruczących domowników. Czasem wstaję rano troszkę obolała, albowiem cała dziewiątka okupuje właśnie moją połowę łóżka. Jednak dzielnie znoszę te kocie zwyczaje. Jeśli chcę być zdrowa, muszę troszkę pocierpieć. Czym bowiem jest ból na przykład pleców w porównaniu z dżumą?

W Niemczech uważa się, iż ujrzenie czarnego kota w Nowy Rok oznacza powodzenie.
Podoba nam się ten przesąd i nadejście Nowego Roku świętujemy zwykle z kotami, omijając szerokim łukiem bale i przyjęcia wydawane z tej okazji. Część naszych kotów boi się odgłosów wystrzeliwanych petard, Salomka natomiast uwielbia szampana. Nie możemy jej przecież odmówić tej przyjemności, zwłaszcza jeśli ma nam zapewnić dostatek i wszelakie powodzenie w ciągu następnych 24 miesięcy. Cóż, jako dotąd wszystko się sprawdza.

W Wielkiej Brytanii mówi się, iż posiadanie w domu czarnego kota pomaga pannom szybko wyjść za mąż i zapewnia powodzenie.
Wprawdzie za mąż jeszcze nie wyszłam, ale planujemy nadrobić to niedociągnięcie z naszej strony. Pięć czarnych koteczków do czegoś zobowiązuje, prawda?

Czarny kot w domu żony marynarza chroni męża przed nieszczęściem.
Nie jestem (jeszcze) żoną, a Ziemowit nie jest marynarzem, ale chyba coś w tym jest. Moja druga połowa właśnie wróciła z długiej podróży zagranicznej i szczęśliwie dobiła do naszego czarno zakoconego portu, przywożąc ze sobą "morski" sukces w postaci udziału w wystawie fotografii dotyczącej morza.

Trzy czarne koty zobaczone naraz wróżą powodzenie.
Jako właścicielka więcej niż trzech czarnych kocich istnień, muszę się zgodzić z tą teorią. Nie wiadomo przecież, jakie niepowodzenia mogłyby spaść na moją głowę, gdybym codziennie nie widywała czarnych kocich diabełków.

Czarnego kota należy traktować jak talizman przynoszący szczęście. Czarne koty są piękne, mądre i kochane. To najbardziej fascynujący przedstawiciele kociego rodu. A jeśli twój mruczący towarzysz na co dzień nie nosi czarnego garnituru, nie przejmuj się i pamiętaj, iż w nocy wszystkie koty są czarne.

Tekst i foto: zosia&ziemowit


KOT 11 - listopad 2007
magazyn dla miłośników kotów.


Serwis Koci Dom powstał z myślą o kotach i zawiera zdjęcia kotów, porady jak opiekować się kotem, różności o kotach. 

Koci Dom - Ważne! Serwis Internetowy Koci Dom nie jest organizacją opieki nad zwierzętami i nie reprezentuje żadnje organizacji!

Koci Dom jest zaprzyjaźniony z Fundacją Canis. Zajrzyj do kącika adopcyjnego Fundacji Canis - może znajdziesz przyjaciela na całe życie.

Jako że Koci Dom nie jest schroniskiem ani organizacją nie ma żadnej możliwości pomocy finansowej, rzeczowej ani przyjmowania zwierząt.

Serwis Koci Dom  prowadzę sama, dlatego też nie mam możliwości zamieszczania ogłoszen o zwierzętach do adopcji.