Karmelek - marmurkowy kocurek - został znaleziony w piwnicy jako ok. 2 tygodniowy kociaczek. Osoba, która go znalazła nie chciała podjąć się opieki nad maluszkiem, który wymaga karmienia smoczkiem.
Zaczęła przez znajomych szukać kogoś kto weżmie kociaka. Gdy jedna z nas podjęła się opieki nad kotkiem, okazało się, że kontakt telefoniczny się urwał i przez kilka godzin nie można było dowiedzieć się co się z maluszkiem dzieje. Gdy póĽnym wieczorem udało mi się wreszczie dodzwonić do znajomej, która wszczęła ten alarm, dowiedziałam się, że osoba, która kotka znalazła, postanowiła nie zawracać sobie dalej głowy i zaniosła kotka do uśpenia do lecznicy na Krasińskiego.
Było póĽno, lecznica zamknięta i mogliśmy się jedynie pocieszać ze próbowaliśmy.
Jakie było nasze zaskoczenie, gdy następnego dnia udaliśmy się do tej lecznicy ze swoimi kotami i okazało się, że kociaczek nie został uśpiony.
Prosiliśmy o opiekę nad kotkiem starszą panią, która go odchowała i tak jej się spodobał, że postanowiła go sobie zatrzymać. Niestety schorowany mąż starszej pani nienawidzi kotów i próbuje je wygonić z mieszkania. Dlatego postanowiła szukać Karmelkowi domu.
Karmelek jest przemiłym, łaszącym się, mruczącym kotkiem. Lubi się bawić, zaczepia do głaskania. Jest bardzo kontaktowy.
Karmelek urodzil się w lipcu 2004, jest zaszczepiony, odrobaczony.
Snikers i Nikita
"Na początku nie było między nimi słodko ale teraz szaleją za sobą Razem się bawia no i mają wilczy apetyt Wydaje nam się że sa razem szczęśliwe."